Nazywam się Angelika Carter. Mam 16 lat i mieszkam w Londynie. Jestem skłucona z rozdzicami od kilku lat. Nie utrzymuje z nimi kontaktów. Czasem widuje się z moją starszą siostrą, lecz od jakiegos czasu nie moge sie z nia skontaktowac. Czyzby zaczela mnie olewac? No, ale co ja moge na to poradzic? Nic!
Moim najlepszym przyjacielem jest Nathan Sykes. Tak, nie pomylilam sie. Nathan James Sykes z The Wanted jest moim najlepszym przyjacielem. Mieszkam dom obok niego i jego przyjaciol, czyli reszty The wanted - Jaya, Maxa, Toma i Sivy. Cala nasza szostka sie switnie dogaduje, jednak to z Nathanem czuje sie najlepiej. Wiem, ze kazdy z chlopcow pomoze mi, tak samo jak ja im! Chlopcy zastepuja mi rozdzine, ktora ode mnie odeszla. Są mi najbliszsi!
Uczyc sie, nie ucze ... Rzucilam szkole, jednak chlopcy chca, abym znow podjela sie uczenia. Ale oni nie maja nic do gadania, choc czasem, chcialabym znow wziasc sie za nauke. Nienormalne, uwazasz? Ale potem bede miec normalna prace, a nie zabrabianie na siebie jako kelnerka. Moze sie wydawac, ze to nie jest taka zla praca, ale ja jej nienawidze. Pracuje tam tylko po to, aby miec te pare groszy.
Chlopcy wspieraja mnie, czasem proponuja, ze to oni beda placic, ale ja nie chce! Nie jestem juz dzieckiem! Umiem na siebie zapracowac ...
Dzis sroda ... Ciekawe co chlopcy wymysla. Taa, WantedWendsday! Czasem mam tego dosc. W ostnim tygodniu oblali mnie woda, dwa tygodnie temu weszli o 5 do mojego pokoju krzyczac 'WantedWendsday!'. Zastanawiacie sie jak weszli? Okno, moi drodzy. Okno ... Od tej pory zamykam wszystkie okana na noc xD Ale chociaz sie przy nich nie nudze :D
Kiedy przekraczalam furtke i podchodzilam do dzrwi, zobaczylam w oknie cala piateczke.
- O nie ... - mruknelam pod nosem. Po chwli spadlo na mnie 5 balonow wypelnionych woda. Stalam tam jeszcze chwlie, kiedy nagle zaczelo padac. - I co jeszcze?! - Tym razem krzyknelam, a tuz po tym zaczelo grzmiec. - Nie no świetnie! - i znow moj krzyk ^^ Chlopcy po chwli byli na dole, z kocem .. ? Opatulili mnie nim i wniesli do domu. Tak, wniesli! Nie moglam wejsc sama! xD Jacy oni kochani xD
Gdy weszlismy do domu, chlopcy posadzili mnie na kanpie i staneli na przeciw mnie. Oni czegos chca. Po chwli odezwal sie Maxiu ...
******
Ta dam! Jest pierwszy rozdzial nowego opowiadania! ;D
Krotki, ale jest ^^
I przynam, ze nie jest zly :D
Nastepny za tydzien, a na drugim blogu postaram sie dodac tez za tydzien :P
Ale teraz zapraszam na bloga prowadzonego przee mnie i Victoie28, imaginy o naszych chlopcach ; 3
Tuu <---- link do bloga! Zappraszam ; )
świetny ;]
OdpowiedzUsuńciekawe czego oni chcą ;P
dawaj nexta jak najszybciej <3
Wow :D
OdpowiedzUsuńBędzie ciekawie... ♥♥ ;]
Czekam na kolejny rozdzialik ;]
Weny :D
O zapowiada sie ciekawie :D
OdpowiedzUsuńBędzie ciekawie :) http://ifoundyouinthepouringrain.blogspot.com/ zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńSupeer.
OdpowiedzUsuńCzeekam na natępny rozdział:D