----- perspektywa Jaya -----
Siedzielismy tam do poznia. Okolo godziny 22 pojechalismy. Ciezko bylo namowic Natha aby pojechal z nami do domu, jednak udalo nam sie.
Gdy bylismy na miejscu, kazdy udal sie do swojego pokoju.
*
Nastepnego dnia wstalismy o 11. Zdjedlismy sniadanie i pojechalismy do szpitala. Kazdy kolejny dzien wygladal tak samo.
Na pogrzeb Amy przyjechalismy... Odbyl on sie dwa dni pozniej.
*
Trzy dni pozniej, gdy jedlismy, zadzwonil do nas lekarz. Przekazal nam dwie wiadomosci - dobra i zla.
- Pani Blue, dzis sie obudzila. To jest dobra wiadomosc. Natomiast ta zla, to to ... - mowil lekarz. - ze niczego nie pamieta. - westchnal. Gdy to uslyszelismy, tzn ja w telefonie, od razu pojechalismy do szpitala. Przy wejsciu przypomnilo mi sie co juz dawno mowila mi Emily.
- Nath! Czy ty przypadkiem nie byles chory?!
- Nie! - wbiegl do szpitala.
- On chory? Jak on jest chory to tylko na glowe ( xd ). - powiedzial Tom.
- Taa.. A kto ostatnio gadal z dywanem? I wyznawal mu milosc? - Max
- Emm? Nath! - i juz go nie bylo. My po chwili tez weszlismy. Bylismy juz przy sali, kiedy zatrzymal nas lekarz.
- Tylko jedna osoba.. - powiedzial a my zrezygnowani poszlismy do kawiarenki na dole.
----- perspektywa Natha -----
Wszedlem do srodka i od razu podszedlem do Emily.
- Emily?
- Kto ty? - zapytala wystraszona.
- Nie pamietasz mnie? - ona poiwala prxeczaco glowa - Jestem Nathan.. Prosze przypomnij sobie..
- Nie znam cie.. - odwrocila glowe. Podszedlem do niej i odwrocilem jej glowe w moja strone.
- Spojrz mi w oczy.. - patrzyla dlugo. Jednak nie poznala mnie.
- Prosze oposcic sale. - uslyszalem za soba glos pielegniarki. Wyszedlem.
Od razu skierowalem sie do wyjscia. Musze ochlonac, dlatego poszedlem do parku...
*****
Yhh... Glupi, glupszy, okropny -.- nie mialam weny.. Przepraszam was ze taki krotku i glupi .. Na pocieszenie zdjecie chlopcow c;
BOSKIE *,* .
OdpowiedzUsuńDAWAJ NEXTA!
Przypomni sobie prawda?!?!
OdpowiedzUsuńMusi!!
This is rozkaz!!
Cudo cudo cudo!!!
Czekam na więcej ;)
Musi sobie to przypomnieć! :O
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
Czekam na nexta :D
Nie mów, że głupi, jak świetnie wyszedł! ;3
Oj, niedobrze, zapomniała Nathana.. ;/
OdpowiedzUsuńRozdział w deche! :D
Czekam na next'a :D
Weny ;)
Musi sobie przypomnieć! Jak sobie nie przypomni to cię ubiję!
OdpowiedzUsuńRozdział ge-nial-ny! ♥